Nasze "oczka w glowie" to
Syfony z PRL-u
Większość z was pewnie je pamięta :) były prawie w każdym domu, barze, redstauracji itd. a potem zostały odrzucone, nikomu nie potrzebne.
Tak zaczęła się nasza wielka przygoda z syfonami :) Jesteśmy nimi zauroczone, bo każdy z nich jest inny :) Każdy ma inne połaczenie faktury z niepowtarzalnym kolorem. Do tego dochodzą różne wielkości i oczywiście stan zużycia - czyli piękne ślady, kropki, kreski i zadrapania, które tworzą przeróżne desenie i dodatkowe faktury. Ahh, można się nad każdym rozczulać i wspominać jakże ciekawe czasy PRL-u ;)
Tu kilka w powiększeniu, dla koneserów zamierzchłych czasów, prostej linii i wytwornego gustu :)
Czyż nie są użekające? A dla kogo i gdzie? - dla osób odważnych i otwartych, do różnych przestrzeni jako światło punktowe, do kuchni, holu, nad bar, i wiele innych miejsc, jako bajkowe choć industrialne oświetlenie :)
A tu przykład jak sie prezentują u znajomych nad wyspą kuchenną :
Ceny i więcej szczegółów na naszej stronie www.nanowo.eu
Komentarze